Szlakiem Lubelskich Koziołków – cz. 2
Na lubelskim Szlaku Koziołków znajduje się ktoś wyjątkowy. Nie, to nie profesor z UMCS-u ani uciekinier z konferencji naukowej… to Koziołek Staś – mądry, troskliwy i zawsze gotów, żeby sprawdzić, czy wszystko z nami w porządku.
Spotkacie go przy Szpitalu Klinicznym nr 1, gdzie codziennie dba o zdrowie… przechodniów. Ma przy sobie:
książkę – bo nieustannie się uczy (coś podejrzanie często… chyba nikt mu nie powiedział, że sesja już się skończyła
),
okulary – bo dużo czyta, ale stylu też mu nie brakuje,
stetoskop – bo jak na koziego diagnostę przystało, zna bicie serca Lublina!
Dlaczego „Staś”? Na cześć Stanisława Staszica – człowieka renesansu, myśliciela, społecznika i gościa, który też pewnie nosił okulary i wiedział, gdzie leży trzustka.
Staś nie tylko leczy, ale i rozbawia. Ponoć potrafi rozpoznać choroby na odległość, a jak usłyszy kichnięcie – to z kieszeni wyciąga chusteczkę.
Jeśli macie chwilkę, odwiedźcie Stasia. Pogadajcie, posłuchajcie, a może nawet zainspirujecie się do zdrowego stylu życia… albo przynajmniej do zrobienia sobie zdjęcia z najbystrzejszym koziołkiem w mieście!
Macie swoje selfie z Stasiem? Wrzućcie w komentarzu i pochwalcie się, ile zdrowia Was kosztowało znalezienie go na mapie Lublina
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/vtAq3TH3UpEdpBWb8
